Ostatnie dwie zbiórki były dość dla nas pracowite, zrobiliśmy sobie loga na lewym ramieniu oraz proporzec. Walka z igłą i nitką trwała u nas aż dwie dwu godzinne zbiórki, ale na pewno weszliśmy w prawe z szyciem a druh Kamil z pomocą druha Przemka poduczył się rzeźbić w drewnie, na którym cała drużyna się podpisała i pozostawiła swój odcisk palca
:) Na koniec zbiórki napisaliśmy na karteczkach nasze marzenia co do harcerstwa, następnie jak na harcerza przystało (ponieważ żywiołem każdego scouta jest ogień), wrzuciliśmy nasze marzenia do ogniska. Co prawda druhna Wiktoria miała lekki problem, ponieważ jej kartka wzleciała w górę, ale na szczęście udało nam się przechwycić karteczkę i wrzucić ją do ogniska.
Już niedługo czeka nas także wyjazd na inauguracje INO ROZ do zakopanego
Do zobaczenia,
CZUWAJ!
Do zobaczenia,
CZUWAJ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz